sobota, 30 stycznia 2010

Na porodówce

Ponieważ w najbliższych dniach wybieram się do szpitala, co by nasz pierworodny po raz pierwszy zobaczył ten świat, następna notka zostanie zamieszczona przez moją serdeczną przyjaciółkę. Powoli wchodzimy w temat dzieci... ;)

2 komentarze:

  1. Trzymamy kciuki i oczywiście się pomodlimy!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy bardzo! K'woli ciekawości patronem kobiet ciężarnych jest św. Gerard. Jego również prosi się o wsparcie podczas porodu.

    OdpowiedzUsuń