Problem ten rozwiązuje serwis
1) Zakładamy konto, do którego wprowadzamy swoje dane z Allegro i/lub eBay,
2) wybieramy sobie interesującą nas aukcję,
3) wklejamy nr tej aukcji do snajpera
4) ustalamy najwyższą kwotę, jaką jesteśmy w stanie zapłacić za dany przedmiot,
5) zapominamy o całej sprawie.
Teraz drogi są dwie. Albo kwota, którą przeznaczyliśmy na zakupy wystarczy, albo nie (czyli ktoś da więcej).
Przy pierwszej opcji snajper strzeli najmniejsze z możliwych przebić aby wygrać aukcję w ostatnich kilku sekundach (nawet jak na drugim końcu Polski siedzi koleś chcący dać więcej, to "z ręki" nie zdąży).
Przy drugiej opcji, jeżeli cena przedmiotu przekracza naszą zdeklarowaną kwotę, snajper przyśle nam maila z wiadomością o tym fakcie i będziemy mogli zdecydować, czy chcemy zwiększyć ofertę, czy rezygnujemy.
Jest jeszcze trzecia opcja - inny licytujący tez korzysta z takiego programu (albo jest bardzo szybki) - w każdym razie w ostatnich sekundach dał więcej. Wtedy obchodzimy się smakiem... ;)
Generalnie właśnie w ten sposób zakupiłam czapeczkę za 99 pensów, biustonosz do karmienia za 3 funty i wiele innych...
świetna notka, szukałam czegoś takiego:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się, że mogłam pomóc :-)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem na Ebay'u jest opcja maksymalniej stawki,dziala dokladnie jak snajper.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czytam dalej;)
o i już wiem kto mi aukcje przebija :P hehe
OdpowiedzUsuń;-)))
Usuń